Na przestrzeni lat, zaszły duże zmiany w sposobie projektowania logo. Podobnie jak ze wszystkim, i w tej dziedzinie podąża się za pewnymi trendami. Nawet najlepsze, najbardziej chwytliwe elementy identyfikacji wizualnej z czasem są udoskonalane i przechodzą transformację, by lepiej dostosowywać się do obecnych trendów. Doskonale to widać na przykładzie Coca-Coli. Sam logotyp pozostaje praktycznie niezmienny od 1887 roku (poza jednym wyjątkiem w latach 1890-1891), jednak całe logo przeszło w tym czasie szereg transformacji, by nabrać dzisiejszego wyglądu. Co istotne, choć graficznie Coca-Cola weszła na wyższy poziom, to gdybyśmy znaleźli butelkę tego napoju sprzed 100 lat i teraźniejszą, bylibyśmy w 100% pewni, że to ta sama Coca-Cola.
Logo, to taki specyficzny rodzaj grafiki, w którym liczy się jasny przekaz, jednoznacznie kojarzący się, z daną marką lub produktem. Powinno być nieskomplikowane i łatwe do zapamiętania, a jednocześnie na tyle wyróżniające się na tle pozostałych, by identyfikacja wizualna nie budziła żadnych wątpliwości. Doskonała koncepcja graficzna to naprawdę trudne zadanie, któremu potrafią sprostać tylko nieliczni graficy.
Z trafioną identyfikacją wizualną, mamy do czynienia gdy, już sam kolor lub kształt nasuwa nam oczywiste skojarzenia z produktem. Oglądając telewizję, idąc na zakupy, lub zwyczajnie przechadzając się po ulicy, wszędzie możemy dostrzec reklamy, a na nich oczywiście loga producentów. Jeśli ktoś ma wprawne oko, z pewnością dostrzeże mnóstwo przykładów trafionych projektów i jeszcze więcej zupełnie chybionych.
Nawet najlepszym zdarzają się wpadki. Wymyślając nazwę firmy i planując wejście na zagraniczne rynki, warto sprawdzić co dane słowa znaczą w obcych językach, by nie popadać w śmieszność nazwami takimi jak Osram (żarówki), Pupa (kosmetyki), albo OHui (kosmetyki). Podobnie rzecz się ma z logo, wystarczy wskazać kilka przykładów, budzących dwuznaczne skojarzenia (A-style, clinica dental, locum, arlington pediatric center), by wiedzieć, że te projekty były całkowicie nietrafione.
Zdarza się, że graficy celowo wprowadzają pewne dwuznaczności do identyfikacji wizualnej, ale musi być to przemyślany krok, a w większości przypadków jednak się to nie udaje. Identyfikacja wizualna firmy, to nie taka prosta sprawa i warto przemyśleć projekt dwa razy, by później nie żałować i zamiast zabłysnąć na rynku – spalić się ze wstydu