Zalety i wady malingów reklamowych w dużych portalach a mniejszych serwisach branżowych

Mailing reklamowy, to wciąż popularna metoda przeprowadzania kampanii marketingowych. O jego skuteczności decyduje wiele czynników, takich jak oferta dobrana do odpowiedniego grona osób (targetowanie), atrakcyjna treść, a także sam projekt graficzny. Oczywiście każdemu nadawcy najbardziej zależy na tym, aby mailing nie został przechwycony przez filtry antyspamowe. Najłatwiej, można temu zaradzić, wykupując reklamę internetową u danego właściciela portalu. Taka forma promocji kosztuje, często niemałe pieniądze, za to umożliwia dotarcie do dużego grona osób. A o to przecież chodzi.

Użytkownik, zakładając darmowe konto na portalu internetowym, akceptuje regulamin, który często go obliguje do odbierania reklam pochodzących z portalu. W przeciwieństwie do mailingu z innych źródeł, ten z pewnością nie zostanie uznany za spam.

Każdy portal we własnym zakresie ustala ceny. Duże serwisy, zrzeszające mnóstwo użytkowników, z reguły dają spore rabaty i organizują okresowe promocje. Trzeba jednak pamiętać, że nie tylko o ilość tu chodzi, ale także o jakość. Na Interii, Wirtualnej Polsce, czy Onecie, znajdziemy szeroki przekrój użytkowników o różnych zainteresowaniach, w różnym wieku i z różnymi potrzebami. Portale te, posiadają także dużą ilość nieużywanych skrzynek pocztowych lub zakładanych tylko w jednym celu – by  spływał do nich cały spam i reklamy z portali na których się rejestrują, podczas gdy wartościową skrzynkę, mają na innych serwerach.

Małe, branżowe portale, mogą okazać się pod tym względem skuteczniejsze, ale niestety, co za tym idzie – droższe. Głównie dlatego, że posiadają konkretnych użytkowników, już w pewnym sensie stargetowanych. Na branżowych pocztach odsetek kont nieaktywnych, bądź „śmieciarek” jest dużo niższa, a to oznacza, że dobry projekt mailingu rozesłany do tych kont,  jest skuteczniejszy i przekłada się na wyższą konwersję.

Różnica pomiędzy obiema opcjami jest taka, że w przypadku dużych serwisów możesz za mniejsze pieniądze wysłać dużą ilość wiadomości, ale stopień konwersji będzie niewielki. Natomiast korzystając z serwisów zbierających użytkowników o danych zainteresowaniach, zapłacisz zdecydowanie więcej, jednak reklama ma lepszą możliwość przebicia się do świadomości odbiorcy.